Rozbudowa zakładu produkcyjnego przy nieprzerwanej działalności firmy to trudne zadanie. Pogodzenie prac związanych z realizacją procesów produkcyjnego i budowlanego wymaga kompromisów i pełnej współpracy pomiędzy Inwestorem i generalnym wykonawcą. Kluczem jest odpowiednie planowanie z uwzględnieniem potrzeb obu stron i koordynacja działań mających na celu realizację wspólnych dążeń.
Rozbudowa istniejącego zakładu bez zawieszania produkcji to coraz częściej spotykany model. Część hal produkcyjnych wznoszono z myślą o rozbudowie w przyszłości wraz ze wzrostem skali biznesu, jednak nawet w takich obiektach jest to zadanie wymagające wielu ustępstw z obu stron, nieskrępowanego dialogu i pełnej współpracy na każdym etapie. Realizacja procesu rozbudowy może trwać kilka, a nawet kilkanaście miesięcy – wszystko zależy od skali projektu, stopnia jego skomplikowania oraz możliwości działania firmy budowlanej na terenie rozbudowywanego zakładu. W trakcie konieczne może okazać się wdrożenie wielu rozwiązań tymczasowych. Duże znaczenie podczas planowania rozbudowy ma wielkość posesji, bieżąca organizacja procesu produkcyjnego oraz logistyka zakładu i terenów wokół niego. Czasami jedynym dobrym rozwiązaniem okazuje się częściowy outsourcing lub przeniesienie prac do pobliskich obiektów, dostępnych w lokalnej ofercie hal na wynajem.
Aby odnieść sukces w tej materii konieczna jest ciągła i sprawna komunikacja pomiędzy wykonawcą i osobami odpowiedzialnymi za organizację produkcji w zakładzie Inwestora. Projekt rozbudowy ma zazwyczaj na celu zwiększenie zdolności produkcyjnych przedsiębiorstwa, a równoległa realizacja procesów na ograniczonej przestrzeni może stanowić pewne utrudnienie. Wiele zależy od warunków w istniejącym zakładzie produkcyjnym. Duże znaczenie ma też ilość dostępnej przestrzeni i swoboda w jej tymczasowym adoptowaniu. Każdy element musi być przemyślany pod kątem możliwości realizacji kolejnych etapów procesu budowlanego oraz płynności produkcji. Zadaniem wykonawcy jest zorganizowanie placu budowy w taki sposób, aby budowa kolejnego skrzydła hali nie ingerowała w działający proces produkcyjny. Kluczem do sprawnej realizacji rozbudowy jest więc dobrze zaplanowana logistyka zarówno zakładu produkcyjnego jak i prowadzonych prac budowlanych.
Czasami konieczna jest tymczasowa relokacja magazynu czy niektórych stanowisk w obrębie posesji Inwestora. Inne, bardziej zdecydowane rozwiązania to np. tymczasowy wynajem miejsca w innej lokalizacji lub zlecenie części procesów logistycznych na zewnątrz. Czasem dobrym rozwiązaniem może okazać się kondensacja kluczowych etapów produkcji na mniejszej przestrzeni i przeniesienie części procesów przygotowawczych czy uzupełniających. Jednym z rzadziej stosowanych rozwiązań jest przeniesienie magazynu lub części produkcji do lekkich hal namiotowych, które ustawia się na posesji Inwestora lub w jej bliskim sąsiedztwie. Nierzadkim rozwiązaniem, jakie stosują generalni wykonawcy, jest także wynajem terenów sąsiadujących z działką budowlaną na potrzeby organizacji biura budowy czy prowadzenie prac „roboczych”, częściowego montażu, magazynowania materiałów budowlanych itp. Wówczas koszt realizacji inwestycji wzrasta o cenę wynajmu, jednak w większości przypadków korzyści z zachowania ciągłości produkcji w rozbudowywanej firmie, przewyższają koszty związane z wynajmem terenu.
Jednym z większych wyzwań w trakcie realizacji projektów, polegających na rozbudowie hal produkcyjnych w zakładach, które kontynuują produkcję, jest wykonanie zadań wymagających ingerencji w przestrzeń, na której realizowane są określone procesy magazynowe, transportowe i produkcyjne. Nie zawsze rozbudowa zakładu dotyczy przecież kolejnej, nowej hali. Dziś siedziby firm w większości są projektowane w taki sposób, aby ułatwić ich rozbudowę w przyszłości, dostosowane są do tego użyte podczas wcześniejszych etapów materiały budowlane, odpowiedni jest układ przestrzeni i ustawienie obiektu na działce, z myślą o przyszłości. Zdarza się jednak, że rozbudowa dotyczy powiększenia istniejącej hali, co musi wiązać się z choć chwilową ingerencją w ciągłość procesów produkcyjnych. W takim przypadku znów najważniejszy jest dobry plan, który bierze pod uwagę specyfikę branży firmy produkcyjnej, porę roku a nawet rozkład urlopów pracowników firmy.
Kluczowe w całym przedsięwzięciu jest zapewnienie pełnego bezpieczeństwa ludziom pracującym przy produkcji i na budowie, co w dobie pandemicznych obostrzeń generuje dodatkowe ograniczenia. Trzeba uwzględnić także zachowanie i utrzymanie odpowiednich warunków, jakich wymagają maszyny stosowane w procesach produkcyjnych. Często jest to kosztowny sprzęt, który wymaga zabezpieczenia przed nadmiarem pyłu, zbyt dużymi wibracjami czy wyładowaniami elektrostatycznymi. Doświadczony generalny wykonawca potrafi przewidzieć te ewentualności i wspólnie z Inwestorem ustalić najbardziej optymalny harmonogram działań. Podsumowując, każdy projekt tego typu potwierdza, że zrozumienie i koncentracja na realizacji wspólnego celu, pozwalają sprawnie zrealizować nawet najtrudniejsze zadania.